tag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post6612264977137474527..comments2024-01-12T16:10:55.014+01:00Comments on Słowobraz: W światJerzyhttp://www.blogger.com/profile/10277218161362099258noreply@blogger.comBlogger10125tag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-87176618337470608402010-02-09T19:34:46.053+01:002010-02-09T19:34:46.053+01:00Nie wiedzialem, ze ojciec namalowal taki obraz. Dz...Nie wiedzialem, ze ojciec namalowal taki obraz. Dziekuje za umieszczenie w Sieci<br /><br />Robert E. MaszniczAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-29830750095496607502009-12-04T00:13:03.179+01:002009-12-04T00:13:03.179+01:00To odwieczna gra na scenie. Wydaje się, że mówimy ...To odwieczna gra na scenie. Wydaje się, że mówimy od siebie, a to mamroczą w nas archetypy. Mężczyzna mówi: w drogę, a kobieta, że dziś ciasto rodzynkowe wyszło bardzo smaczne.<br /><br />Znakomity ten Kleyff, Señor Peatero.Jerzyhttps://www.blogger.com/profile/10277218161362099258noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-47838697640965633752009-12-03T23:58:15.208+01:002009-12-03T23:58:15.208+01:00Do trzech razy sztuka!
Moja metafora nie wystaje, ...Do trzech razy sztuka!<br />Moja metafora nie wystaje, bo nie wcisnęła się w komentarz. Poprzednia próbowała na skróty, przez trawnik Korespondenta. Razem z miętą wycięta?<br />Ta ostatnia z tegorocznych, przefrunęła nad Eldorado, dotknęła Kandyda, z Kantem doszła do rogatek, spojrzała w niebo i do domu wróciła, by wydłubać z ciasta resztę słodkich rodzynek. <br />Dobrej nocy!I dobrej drogi, co do domu prowadzi.GraMhttps://www.blogger.com/profile/10655344778118431631noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-9678470473258538212009-12-03T23:45:59.190+01:002009-12-03T23:45:59.190+01:00He, he,
"Jestem niezrozumiany jak ten Norwid....He, he,<br />"Jestem niezrozumiany jak ten Norwid. Ani mi wtedy chodziło o pociąg, ani teraz o melodramat na dworcu."<br />Co autor chcial powiedziec...<br />A czytelnik swoje wie. I wie co on wyczytal, wiec to co autor POWIEDZIAL, mimo ze tego nie chcial !<br />To tak jak w malarstwie. Ogladasz olbrzymie malowidlo, a zostaje ci w pamieci tylko stokrotka pod nogami konia z tego obrazu.<br />Albo te wspomnienia, co jak winogrona kurcza sie i nabieraja slodyczy przeksztalcajc sie w rodzynki.AnnaBBnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-57037695862928122322009-12-03T23:44:00.621+01:002009-12-03T23:44:00.621+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Piotr Ornochhttps://www.blogger.com/profile/13705384513093478329noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-74322081124123743272009-12-03T21:56:56.952+01:002009-12-03T21:56:56.952+01:00Powiem szczerze, znam pana Kowarskiego (to nick). ...Powiem szczerze, znam pana Kowarskiego (to nick). Znam, cenię i mogę zaręczyć, że ani on, ani ja nie dokonujemy rozgraniczenia na ludzi i kobiety. Pan Kowarski chciał być poetyczny, a z metaforą bywa tak, że czasem wymsknie się autorowi i on nie wie, a ona wystaje jak półdupek zza krzaka.Jerzyhttps://www.blogger.com/profile/10277218161362099258noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-6487533865252449732009-12-03T20:37:34.772+01:002009-12-03T20:37:34.772+01:00i do pociągu i do odejścia
każą mi dodać niezroz...i do pociągu i do odejścia <br /><br />każą mi dodać niezrozumienie<br /><br />gdy odlatują zdania od ludzi<br /><br />wracają tylko teksty dla kobietkowarskihttps://www.blogger.com/profile/14954234565618715588noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-49006107863595367062009-12-03T19:05:45.919+01:002009-12-03T19:05:45.919+01:00Jestem niezrozumiany jak ten Norwid. Ani mi wtedy ...Jestem niezrozumiany jak ten Norwid. Ani mi wtedy chodziło o pociąg, ani teraz o melodramat na dworcu.Jerzyhttps://www.blogger.com/profile/10277218161362099258noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-36902074287447238082009-12-03T18:38:22.018+01:002009-12-03T18:38:22.018+01:00Było już o podróży pociągiem, a teraz o odejściu m...Było już o podróży pociągiem, a teraz o odejściu mężczyzny, które nie zawsze jest możliwe. Cytowany we wtorek Jerzy Tomaszkiewicz tak pisał:<br /><br />Ulotka <br /><br />ni dokąd uciec wrócić dokąd<br />jakbyś z pożogi w zaspę wpadł<br />w łopocie śniegu znika pociąg<br />jak szklanka rozprysł się nasz świat<br /><br />i tylko strach że znów na dworcu<br />w zamieci dnia dopadnie cię <br />czupurny uśmiech świeżych fiołków<br />ulotka serca zmięta w pięśćkowarskihttps://www.blogger.com/profile/14954234565618715588noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3596408019576484188.post-20629013212301292812009-12-03T16:27:52.132+01:002009-12-03T16:27:52.132+01:00Bo wędrówka, droga to przygoda, w której się pięśc...Bo wędrówka, droga to przygoda, w której się pięści nie prosisz. Podejmujesz konieczne ryzyko i odbierasz nagrodę - wiedzę i poznanie. Japońskie "do" (droga) jest słyszalne w nazwie szkoły walki ogólnie nazywanej budo, a szczegółowo np. judo. Trzeba wyjść z domu, a czasem nawet uciec("chłopak uciekł na morze"), by spotkać się z Losem.P21noreply@blogger.com