Ilustracja z Gustav Schwab: “Die schönsten Sagen des klassischen Altertums” (1882)
A przemądry Odys zrzucił z siebie łachmany, skoczył na wielki próg, mając w ręku łuk i kołczan pełen strzał. Wysypał je tuż u swych stóp i odezwał się do zalotników:
- Tak się więc skończyły te niewinne zawody. A teraz biorę sobie inny cel, w jaki nikt jeszcze nie mierzył - i obym trafił z łaski Apollona.
Homer: "Odyseja", przekład Jana Parandowskiego
Właśnie spadłem na setną pozycję, bo przed chwilą jak błyskawica z oczu Zeusa przeleciał obok mnie blog o uwodzeniu kobiet - Forum uwodzicieli (Wszystko o skutecznym podrywaniu i uwodzeniu kobiet- metody, techniki, artykuły, field raport. Największe polskie forum dla uwodzicieli- ponad 15 tys. użytkowników, ponad 120 tys.wypowiedzi).
Jak wyglądam przy nich ja, z tą śmieszną platoniczną miłością do Irenki?
Zanim skończyłem to zdanie, wielogłowy zalotnik wspiął się po plecach Gregora Schlierenzauera - to blog poświęcony skoczkowi narciarskiemu. On teraz jest bezpośrednio nade mną, a od spodu naciska na mnie Skarbnica Rozmaitości 2 (Gify jedzonko, gify owoce, gify warzywa, gify słodycze, gify ciasta...).
Te słodkie obrazki i tak nie najgorsze, bo cały dzień czułem obok siebie oddech Wiktorii (Pamiętnik Wiktorii i telenowela pt. Zorro: Jest to, mój być może setny blog. Będę starała się, aby wyglądał jak najlepiej. Opiszę tu moje, życie, myśli uczucia. Będę też oceniać blogi. Zamieszczę tu przepisy i poezję, i wiele innych ciekawostek).
Dwie godziny temu Wiktoria powiedziała mi adieu i poszybowała w górę. Wobec jej poezji i wielu innych ciekawostek nie miałem szans, zwłaszcza, że mój image bardzo ostatnio ucierpiał z powodu mściwości garbatego fryzjera oraz szklarza, co klnie jak szewc.
Spytacie po co ja tam? Na internetowy Parnas nie ma innej drogi. A ja wziąłem sobie cel, w jaki nikt jeszcze nie mierzył - i obym trafił z łaski Apollona.
Czy możecie mi pomóc? Bądźcie tylko wierni, a ja odpłacę Wam dobrym słowem codziennym.
Ot, jak choćby tym niewinnym wierszem (ciekawe, czy podobałby się Wiktorii?):
Z Odysei
nad ranem
stary pies
zwinięty w kłębek
przeciąga się
i ziewa
„Trzeba ci było widzieć kształt i rączość jego
Wtenczas, kiedy na Ilion Odys szedł z wyprawą!
Zdziwiłbyś się psa tego siłą i postawą.”
lecz gdy pani swej
głos słyszy
znów zrywa się rączy
grzbiet pręży
gotów służyć żwawo
niezrównany gończy