sobota, 29 maja 2010

W zielonkawe

John Held, okładka do McClure's magazine, sierpień 1927
Jeden z moich przyjaciół (ma się rozumieć mocno starszy ode mnie) czci dziś liczbę 64.  W czasach młodości była to, za sprawą piosenki The Beatles, liczba  poniekąd symboliczna, oznaczająca czas skrajnie odległy. Dosyć powiedzieć, że odmierzony od tamtej chwili w przeciwną stronę, przenosił nas w rok wojen burskich, powstania bokserów w Chinach i premiery "Toski".

Czcigodny jubilat zapytał niedawno na forum "Rękopisu".
- Czy przeminęliśmy?
- Chyba jeszcze nie. - odpowiedziałem. Im mniej będziemy stawiać takich pytań, tym wolniej będziemy przemijać. Doświadczył nas świat, każdego jak umiał i nie gwarantował żadnej polisy. Być może niektórzy czują się rozczarowani, ale ja nie obiecywałem sobie zbyt wiele po sobie.
W gruncie rzeczy sytuacja jest jest cokolwiek kłopotliwa. Oto niektórzy z nas sięgnęli wieku, który w młodości uznawaliśmy za granicę przyzwoitości. Tymczasem dziś to wcale nie boli, da się nie tylko żyć, ale pracować, żartować, tworzyć, a nawet nadal patrzeć na kobiety (znowu jak wtedy: w nieśmiałym zachwycie). Czy można pragnąć więcej, jak śpiewał Paul McCartney w piosence "When I'm Sixty-Four"?

Nie przeminęliśmy, drogi Kowarsiu. Jeszcze w zielone gramy. No, powiedzmy: w zielonkawe.

14 komentarzy:

  1. Dla Nieznajomego Jubilata
    niewyuczony niewymuszony
    Danuty Wawiłow
    mój wierszyk ulubiony:

    Powiedz, ile ty masz lat?
    - Ja mam mało lat, ja mam dużo lat.
    Ja mam lat cały świat!

    Od siebie
    Dla Jubilata
    całego świata
    w każdym wspomnieniu
    zapomnieniu
    westchnieniu
    wzruszeniu
    w każdym nowym dniu
    następnej godzinie
    mijającej minucie
    w każdym człowieku

    Czułość serca, przyjaźń, empatia,
    spolegliwość, troskliwość, trzymanie warty w Rękopisie... dostrzeżone...
    niech będą nagrodzone.
    Na zdrowie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadne zielonkawe,
    Zielone,Zielone.

    http://www.youtube.com/watch?v=TniEe4ay_0Y

    Przezacny Jubilacie,
    Mistrzu Puenty,
    i Empatii,
    Nawet nie zadawaj takich pytań.
    TO życzenia specjalnie dla Ciebie.

    http://www.youtube.com/watch?v=k4SLSlSmW74

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jak Jerzy i DM, mnie takze kojarzy sie Mlynarski. "JESZCZE w zielone gramy....." !
    Grajcie, jubilaci jeszcze dlugo i z zacieciem.
    Przypominam tez Wam, ze 50% Beatles'ow juz w nic nie gra, a druga piecdziesiatka przekroczyla siedemdzeisiatke.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale mi niespodziankę robi „Słowobraz”. Akurat w „When Im Sixty Four”. Serdeczne dzięki Wszystkim za życzenia. My dopiero po pierwszej wybieramy się na Mariensztat. Na kiermaszu Ewa kupuje mi „Warszawskie pożegnania” Kasprzyckiego. Czwarty tom o dawnych dzielnicach. Jej Mokotowie, mojej Ochocie. Potem ruchomymi schodami na górę. Pod Kolumną Zygmunta dymy, bębny, pióropusze, brzęk obręczy. Indianie tańczą w słońcu. Stamtąd na Piwną do wspomnień. Kiedyś to była nasza trzecia kawiarnia, po Harendzie i Telimenie. Teraz szyld Jazz Bistro „Gwiazdeczka”, szklany dach nad atrium, duszny zapach obiadu, facet przygrywający na pianinie.
    - Trochę pustawo.
    Przysiadamy więc pod parasolami na ulicy. Ja kawę late z domieszką migdałowego likieru, Ewa herbatę z korzennym, miodowym krupnikiem.
    - W osobnym kieliszeczku!
    Trzeba wpaść jeszcze na Nowy Świat, gdzie pierwszy raz stał się cud. Zlikwidowali starą peerelowską kafejkę, a po kilku miesiącach przywrócili. A w „Bajce” już tradycyjnie dwie pięćdziesiątki winiaku.
    - Razem jedenaście złotych.
    Na Chmielnej, po drodze, Ewa kupuje mi w „Tatuum” czarne sztruksy a Kubusiowi koszulę, bo jutro Dzień Dziecka.
    - Dziecko ma trzydzieści trzy lata – tłumaczy ekspedientowi – Ale dziecko, to zawsze dziecko.
    I jak najszybciej do domu, bo niebo robi się czarne.
    - No to jeszcze po małym piwie „Pod Kaktusami”.
    Uciekamy przed burzą 171, w strugach deszczu i piorunach.

    Kowarski

    OdpowiedzUsuń
  6. Solenizantów oczy są nadal zielone
    http://www.youtube.com/watch?v=O3q-Gi5OiPg
    Czarna wrona

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale tej zieleni w piosenkach !
    http://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU
    Niech Wam sie zieleni !
    (Kto da wiecej ?)

    OdpowiedzUsuń
  8. To szlachetna licytacja. Ja staroświecki jestem pan, więc dorzucam coś z Międzywojnia. Wiersz Kazimierza Wierzyńskiego.

    ZIELONO MAM W GŁOWIE

    Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną,
    Na klombach mych myśli sadzone za młodu,
    Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną
    I które mi świeci bez trosk i zachodu.

    Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
    Rozdaję wokoło i jestem radosną
    Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
    Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną.

    OdpowiedzUsuń
  9. Dla Artura Rimbaud zielony kolor miala samogloska « u » :
    http://www.mag4.net/Rimbaud/poesies/Voyelles.html
    autograf :
    http://a33.idata.over-blog.com/1/38/28/72/manuscrit-voyelle-rimbaud.jpg

    "Samogłoski"

    A czerń, E biel, I czerwień, U zieleń, O błękit,
    Tajony wasz rodowód któregoś dnia ustalę:
    A, czarny i włochaty gorset lśniących wspaniale
    Much, co brzęczą w odorze, cień w zatokę zaszyty;

    E, blask pary, namiotów, lance w lodowej skale,
    Biali królowie, dreszcz pod baldaszkami ukryty;
    I, purpura, krwi struga z ust, pięknych warg rozkwity,
    Kiedy śmieją się w gniewie lub pokutniczym szale;

    U, cykle, opalowa gra mórz, spokój pastwiska
    Usiany zwierzętami, spokój, który odciska
    W skórze uczonych czół bruzda alchemii głęboka;

    O, trąba niebiańska, co dziwne świsty kołysze,
    Obszary, gdzie Anioły i Świat prują ciszę:
    - Omego, fioletowy promieniu Jego Oka!


    Przełożył Adam Ważyk

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak Skamander, to Iwaszkiewicz:

    Pogoda burzy niechaj będzie z tobą
    pogoda sinej chmury i zielonych żarnic, żagli zerwanych, pogoda Mirandy, pogoda nawałnicy, pogoda jeziora Genezaret niech cię uciszy
    pogoda pogoda

    Pogoda nieba niechaj będzie z tobą
    przepaski Oriona, blasku Plejad, śpiewu łabędzia lecącego w górze, obszaru galaktyki, objętości mgławicy, antymaterii, pogoda nicości
    pogoda pogoda

    Pogoda czasu niechaj będzie z tobą
    twego czasu i czasu gwiezdnych zegarów, pogoda klepsydry, którą odwraca sędzia Joanny, przestrzeń od nas do nas, zaćmienie do zaćmienia, czasu skurczonego w sprężynie i czasu zebranego w gasnącym słońcu
    pogoda pogoda

    Jest to fragment wiersza "Pogoda lasu", który powstał gdy poeta miał osiemdziesiąt lat! A w jednym z piewszych wierszy dwudziestokilkuletni pisał: "Nie kuś mnie pomywaczko zielonych talerzy"...
    Ostatnio zachwycił mnie tytuł książki wspomnieniowej: "Moje pierwsze dziewięćdziesiąt lat". A co, a jak - zawsze jesteśmy początkujący...

    OdpowiedzUsuń
  11. Od Ewy Demarczyk Groszki i róże

    OdpowiedzUsuń
  12. "Liczymy zielone sztachety",
    takie piosenki śpiewano mi do snu:).
    Głos mojej Mamy wydaje mi się dużo cieplejszy od głosu Marty Mirskiej.

    http://www.youtube.com/watch?v=1C7IuJ-T9yQ

    Dla równowagi dodam,że usypiając słuchałam też"Czerwone maki spod Monte Casino.

    OdpowiedzUsuń
  13. Biegnie dziewczyna lasem. Zieleni się jej czas...
    Oto jej włos rozwiany, a oto - szum i las!

    Od mrowisk słonce dymi w złotych kurzach - mgłach,
    A piersi jej rozpiera majowy, cudny strach!

    Śnił się jej dzisiaj w nocy wilkołak w glebo kniej
    I dwaj rycerze zbrojni, i aniołowie trzej!

    Dziewczyno, bylem z tobą w snu jarach, w głębi kniej -
    Jam - dwaj rycerze zbrojni i aniołowie trzej!...

    Jam - śpiew i pląs zawrotny! Jam wszelki ptak i zwierz!
    Ja - miecz i krew, i ogień! Sen zbiegłem wzdłuż i wszerz...

    OdpowiedzUsuń
  14. No i nie mogę nie zaśpiewać TEGO!!!!

    http://www.youtube.com/watch?v=EQebr-Lsgy4

    OdpowiedzUsuń

 
blogi