wtorek, 13 października 2009

Pająk i róża


Kiedy zobaczyłem pająka na róży, wiedziałem, że się uda (zdjęcia samych kwiatów, zwłaszcza tych pięknych, wypadają banalnie). Pomyślałem: piękna i bestia.

Ona nigdy nie trafi na wystawę, nikt jej nie nazwie Lady Diana czy Maria, ot zwyczajna róża parkowa, wytrzymała i cierpliwa. Znosi niedogodności przyrody (zaprzeszłej zimy nie straciła liści i rosła) i nie oczekuje wielkiej dbałości. Cicha, dzielna i piękna.

On, ponury bohater wielu mitologii, postrach kobiet, czyhające kosmate i brudne obrzydlistwo.

Sprawiedliwość makrofotografii polega na podniesieniu rzeczy małych. Ta fotografia mogłaby służyć jako pomoc przy leczeniu arachnofobii, bo jedna z metod to powolne odwrażliwianie. Wystarczy spojrzeć, że kawaler szykowny jest i schludny.

Bardzo piękni oboje.

Nadałby się tu cytat z Exupéry’ego, tym bardziej, że z grubsza mógłby go wymamrotać każdy mężczyzna, może nawet ten uciekający pająk:
Nie potrafiłem jej zrozumieć. Powinienem sądzić ją według czynów, a nie słów. Czarowała mnie pięknem i zapachem. Nie powinienem nigdy od niej uciec. Powinienem odnaleźć w niej czułość pod pokrywką małych przebiegłostek. Kwiaty mają w sobie tyle sprzeczności. Lecz byłem za młody, aby umieć ją kochać.


Ps. dopisane 15 października 09: Pewna Polonistka, której blog - notatki z Włoch - być może tu niedługo przedstawię, przesłała mi e-maila z miłymi uwagami do blogu i z żartobliwym wierszykiem w obronie pająka:

on w róży się nie durzy...
ten tkacz jest jej lekarzem, 
milczącym obrońcą 
wzgardzony obojętnością 
natury 
snuje swą jedwabną nić, 
by pozbawić
królową mszyc... 
i tak natura ich los splata ... 
od lata do lata 
przez lata 
aż do skończenia świata.

10 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Istotnie, ale cechą wspólną jest nie tylko pączkowatość, lecz również w zbliżeniu widoczne są włoski na odnóżach przypominające kolce róży. Pokrewieństwo jakieś jest. Byle nie za bliskie.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Pajaczek, pajaczek, bez nozek i bez raczek,
    a nad nim kwitnie roza,
    z zieleni sie wynurza..."

    Podobno pajaki przynosza szczescie ; wiec na ten nowy fotoplastikon ; hip hip hura !

    OdpowiedzUsuń
  4. Obawiam się, że ideałem piękna dla Pająka jest jednak taka świeża, soczysta i tłusta mucha. Uwikłana w sieć i brzęcząca cichutko...
    Pająk wygląda sympatycznie ale sądzę, że z punktu widzenia Muchy jest przerażający.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. http://www.youtube.com/watch?v=UIUlWZHlXSc

    Tak słodko na początek.
    Tak słodko na szczęście.
    Już potem nie będę taka Słodka.

    OdpowiedzUsuń
  7. W sieci pajęczej,
    w różowym kolorze,
    trzynastego,
    wszystko zdarzyć się może.
    Można drzwi otworzyć,
    inne zamknąć,
    zapłakać,
    wspomnieć,
    westchnąć
    lub warknąć,
    młodego Księcia
    nierozumieć,
    być Różą,
    nie bać się pająków
    i nowe powitać
    umieć.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak, naprawdę warto zobaczyć Powiększenie.
    Nie wiedziałam, że pająki robią z bursztynu.
    A róża tak idealna, jak silikonowy biust.
    Aż nieprawdziwa.
    Takie idealne nieprawdziwe piękno.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

 
blogi